Wysłany:
2013-02-28, 11:15
, ID:
1896401
10
Zgłoś
Dzięki Andrzejowi zacząłem za gówniarza interesować się boksem... Nigdy nie zapomnę tej adrenaliny i dumy za mojego rodaka, który wzbudzał strach u każdego przeciwnika (nawet u tych najbardziej znanych bokserów).
Dla mnie Andrzeju jesteś mistrzem pomimo tych niepowodzeń po 2006, ponieważ pamiętam Pana z lat 90'. Dziękuję za te wszystkie lata