GustaV napisał/a:
Ojap🤬le. A Rutkowski niech robi jeszcze większy PR dla własnego biura i niech bardziej dyskredytuje policję beż której byłby gównem a nie pseudo-detektywem. Nie widzisz tego że gość zamiast naprawdę zajmować się swoimi sprawami tak jak teoretycznie mówi że jest zajęty to zwołuje konferencje za konferencją i udziela tony wywiadów gdzie o samej sprawie jest może 10% konferencji? A reszta o tym jaka to policja zła i chodźcie do mnie płacicie kasę. Poza tym przestań się kompromitować i pokazywać że wiesz gówno na temat postępowania karnego w tym kraju.
To co on zrobił to wymuszenie zeznań na podejrzanym (nie Ty masz dyktować co podejrzany ma mówić tylko zadawać pytania o to jak było, a on ma to opowiedzieć SAM). Jakby takie coś zrobiła policja to jest to gówno warte w sądzie i każdy adwokat to zakwestionuje. I tak pewnie będzie, że oskarżona wycofa się z zeznań (powie że została zmuszona pod wpływem wielkiej presji psychicznej) i sprawa się jebnie, ale wtedy Rutkowskiego już nikt nie zobaczy tylko znowu sp🤬oli się wszystko na policję i prokuraturę. Poza tym Rutkowski nie jest organem uprawnionym do prowadzenia przesłuchań więc i tak jest to gówno warte.
Dwa, podejrzany/oskarżony nie ma żadnego obowiązku mówić o jakichkolwiek rzeczach jakie jego lub jego bliskich obciążają.
Także jeżeli wieje od Ciebie taką ignorancja to zamilcz żeby się więcej nie kompromitować.
Kolejną sprawą jest to jak środowisko detektywistyczne w tym kraju wypowiada się o Rutkowskim polecam parę artykułów na ten temat: Wycinek jednego z nich (gość który opisuje naszego "bohatera" był przez 8 lat policjantem m.in w CBŚ)
"Rutkowski nie jest detektywem! To showman i pies na pieniądze. Prokuratura wyjaśnia, czy był
do tego stopnia zachłanny, że zaprzedał się gangsterom. Poza tym już dawno powinien mieć
postępowania karne za to, jak traktuje ludzi. Kopniakami wymuszał przyznanie się do rzekomej
winy, znęcał się nad swoimi ofiarami, powalał na ziemię, przystawiał broń do głowy. Detektyw
to nie szeryf na Dzikim Zachodzie, jego też obowiązuje prawo. Ludzie byli zachwyceni. Mówili,
że Rutkowski jest lepszy niż policja. Tyle że on często przypisywał sobie sukcesy policji. Zdarza
się, że jego byli klienci przychodzą do mnie "do poprawki". Odprawiam ich z kwitkiem. Nie
będę sprzątał po Rutkowskim."
Pogrubiony tekst brzmi znajomo?
Na koniec powiem o tym jak etyczny jest Rutkowski gdzie zajął się sprawą Olewnika. Albo Iwony W. Chcesz to poszukaj. Dowiecie się wszyscy jakie ma jaja i jakim jest rycerzem w lśniącej zbroi.
K🤬a co za głupie ludzie.
"Każdy kij ma dwa końce."
Co Ty w ogóle p🤬lisz za przeproszeniem. Rutkowski jest pozerem krętaczem itd ALE
Dlaczego "Detektyw" Rutkowski jest karany za coś co zrobił dobrze, może nie dobrze ale doprowadził sprawę do końca a jakby nie on dalej byś bulił za to, że policja szuka wyimaginowanego porywacza.
Jest postacią kontrowersyjną, pozerem, że niby lansuje się przed mediami to prawda, ale co z tego póki jest skuteczny niech robi to co robi. Nie jest postacią kryształową, ale swoje sukcesy ma, przypomnę kilka spraw:
- parę lat temu zwinął przestępce w Bułgarii ściganego przez policje, Interpol bezskutecznie. Rutkowski ustalił zwinął kolesia wrócił do polski i oddał prokuraturze.
- dwójka czy jedno dziecko z Norwegii które zostały bezprawnie zabrane przez tamtejsze władze polskiej rodzinie. Nasze władze wymieniały się listami z Norweskimi a Rutkowski pojechał wziął dzieciaka i przywiózł do rodziców.
- uwolnił parę osób z "obozów" pracy przymusowej we Włoszech
Całkiem niedawno dostał nagrodę ministra spraw wewnętrznych, a teraz się okazuje, że Rutkowski to kawał chama tępaka i przyniósł więcej szkody niż korzyści dla sprawy zaginionej Magdy.
Co do Policji, zawsze był ich wrogiem tak samo jak dla innych detektywów dlatego go krytykują a raczej próbują i im c🤬j z tego wychodzi.
Szacunek dla Pana Rutkowskiego póki jest skuteczny, tak dalej.