Ludzie pytają "po c🤬j". ja się nie pytam tylko brechtam z ich głupoty, w wieku 30lat będą to kaleki które bez majkrofonów +12dB w uchu nic nie usłyszą

A sam samochód to chyba pod prostownikiem musiał stać, bo chyba każdy aku padłby po góra kilku sekundach, nawet na pracy silnika
Innymi słowy : Wiejskie cioty z kompleksami. Normalny człowiek p🤬lnie zestaw za 2k zł i ma granie na zawołanie, że i tak łeb urywa i tak

W niektórych samochodach wystarczy pociągnąć dobre audio pod same satelitki (tam gdzie tylne głośniki są za głową a nie w drzwiach) i przeważnie efekt i tak będzie dobry.