Abraxus napisał/a:
Zadaliście sobie kiedyś trud, żeby przeczytać skład produktów z Lidla? Odkąd ja przeczytałem to chodzę tam tylko po Finlandię.
O stary, rozłożyłeś mnie na łopatki.
Że niby jakieś chemie w tych produktach są, więc ty chodzisz tam kupować wyłącznie, uwaga, uwaga, etanol będący najzwyczajniejszą w świecie trucizną. Od metanolu nie różniącą się prawie niczym z jednym drobnym szczegółem, że nasz organizm radzi sobie z odtruwaniem nas z etanolu a z metanolu nie bardzo, a objawy upojenia alkoholowego to nic innego jak objawy otrucia. Zwrócenie treści żołądkowej po spożyciu alkoholu myślisz że czym innym jest jak jedną z prób wydalenia trucizny z organizmu.
No ale ty przeczytałeś na opakowaniach jakie to są niezdrowe te produkty z Lidla i teraz kupujesz tam tylko trucizny.
No mistrz, po prostu mistrz!!