mesjasz19 napisał/a:
Dlaczego rowerzyści boją si jeździć po ulicach? Bo 90% kierowców to debile, panuje u nich przekonanie, że skoro ja jadę autem to niech mi inni (rowerzyści) ustępują... Jeżdżę rowerem codziennie po ok 15-30km i mogę powiedzieć, że w miastach jest tragedia. Bez dobrego ubezpieczenia i kamerki nie warto się pchać na ulicę.
Prawdą jest, że rowerzyści to zakała.
Jak jeździłem samochodem do pracy to ustępowałem miejsca rowerzysom/motocyklistom (w korku)( motocykliści przynajmniej machnęli ręką w ramach podziękowania).
A odkąd zacząłem jeździć komunikacją i musialem przejść chodnikiem kawałek to nie raz się spotykałem z 'dzwoneczkiem' c🤬jów na dwóch kółkach. W dupie ich mam bo ja idę chodnikiem bez ścieżki rowerowej i taki ciul może mi naskoczyć. Niech pajac zap🤬la ulicą jeśli nie ma ścieżki rowerowej.
Pozdro masę krytyczną, która blokuje ruch
PS. jeździłem też rowerem do pracy, więc wiem też jak wygląda sytuacja z drugiej strony 'okopu'

Co nie zmienia faktu, że rowerzyści chcą jak najwięcej przywilejów nie dając nic od siebie (np kultura jazdy)