Ronde van Vlaanderen - wypadek
0
70
Black271 napisał/a:
Kto!? Przechodzień wystraszony przez kolarza, który zjechał z głównej trasy peletonu? Młodocianieniuuunie idź stąd i powróć jak z mieszku chłopięcego wyrośniesz!
jeżeli dobrze widzę to tam jest droga rowerowa a ten debil spowodował wypadek i c🤬j stoi i sie patrzy jak tamten leży ...
a poza tym to nie ZJECHAŁ z drogi tylko nadal na niej był bo tamten debil stał na obszarze wyznaczonym z ruchu pieszego wiec przestań p🤬lić i idz spać
Black271 napisał/a:
Kto!? Przechodzień wystraszony przez kolarza, który zjechał z głównej trasy peletonu? Młodocianieniuuunie idź stąd i powróć jak z mieszku chłopięcego wyrośniesz!
Kolarz, który zjechał mijał drzewka rosnące k🤬a na drodze! A główną trasę peletonu mylisz chyba z samym peletonem. Kolarze nie muszą jechać w zwartej grupie! Najczęściej kilku sp🤬ala do przodu a reszta (peleton) ich goni. A przechodzień może i wystraszony ale to on wszedł na trasę. Stał na drodze więc stwarzał zagrożenie! Ale nie k🤬a trzeba podejść jak najbliżej. I w efekcie rowerek za kilkadziesiąt ładnych tysi rozp🤬olił się na nodze jak matiz czołowo na tirze. A kolarz nie dokończył wyścigu przez jakiegoś pojeba.
podpis użytkownika
Gdyby ludzie rozmawiali tylko o tym, co rozumieją, zapadłaby nad światem wielka cisza.
Ta zaraz się k🤬a pobijecie czy dobrze jechał czy nie dobrze...
Wyj🤬 się i to jest kwintesencja filmu.
Tytuł "...-Wypadek" a nie " Kto spowodował wypadek czy kolarz czy pieszy???"
Jak zwykle kłócicie się a sami nie wiecie czemu.
Wyj🤬 się i to jest kwintesencja filmu.
Tytuł "...-Wypadek" a nie " Kto spowodował wypadek czy kolarz czy pieszy???"
Jak zwykle kłócicie się a sami nie wiecie czemu.
podpis użytkownika
Statystycznie wypada jedna śmierć na jednego człowieka.
Bobikufel napisał/a:
jeżeli dobrze widzę to tam jest droga rowerowa a ten debil spowodował wypadek i c🤬j stoi i sie patrzy jak tamten leży ...
a poza tym to nie ZJECHAŁ z drogi tylko nadal na niej był bo tamten debil stał na obszarze wyznaczonym z ruchu pieszego wiec przestań p🤬lić i idz spać
Ale tego, że wyprzedzał w bezpośrednim sąsiedztwie przejścia dla pieszych już nie widzisz?
Prawa jest taka, że organizatorzy pokpili sprawę, bo trasę przejazdu się zabezpiecza, tak by nikt nie mógł się tam przypadkiem czy też celowo zaplątać, a tutaj jak widać zero barierek, zero taśm, ktoś może wychodząc z domu wpaść prosto pod setkę rowerzystów lecących 50km/h.
Carnom napisał/a:
czytam i brechtam , wielcy rowerzyści co na hulajnodze nie jeździli
Brechtaj se, średnia prędkość kolarza to- płaski etap 45 km/h; górski 38 km/h; na finiszu zawodnicy uzyskują prędkość ok. 70 km/h, na zjazdach nawet ponad 100 km/h. Jak się wyp🤬olisz rowerkiem chociaż przy 40 km/h na asfalcie w lekkim stroju. To ja pobrechtam z miłą chęcią wtedy:) Bo jak ktoś się wyj🤬 przy prędkości od 20 do 70 km/h to wie że ten kolarz chętnie by dla tego typa rower w dupe wsadził w całości!
podpis użytkownika
Gdyby ludzie rozmawiali tylko o tym, co rozumieją, zapadłaby nad światem wielka cisza.