Wysłany:
2015-03-06, 17:09
, ID:
3855288
1
Zgłoś
oooooooo kutwa. teraz w TV krzyczą, że szeregowych zawodowych wyrzucają to i na sadolu musi coś się pojawić.
Jak szedł jeden z drugim na szeregowego (często po gimnazjum, lub ew. po maturze, chociaż się też szer. z magistrem czy doktorantem) to chyba wiedział, że ma kontrakty po kilkanaście miesięcy na łączny okres max. 12 lat. Czego się spodziewaliście jako szeregowi, że nagle na kaprala wskoczycie?
Najwięcej piszczą ci, co wiedzą, że w cywilu z wykształceniem gimnazjalnym nawet na szczotę się nie łapią.
70% czasu na służbie żołnierz siedzi i się op🤬la(skąd to wiem, to już moja sprawa), widziałem różne jednostki w całym kraju i wszędzie jest to sami. Pozostałe 30% to zap🤬lają, ale na poligonach(chyba że jest strzelanie to wywalić pestki a później dać nura w trawę, albo pierwszy lepszy okop i zaleganie, aż do obiadu).
Tak, zaraz się znajdzie obrońca uciśnionych-wykształconych szeregowych, ale dobrze wiemy, jak to nasze wojsko wygląda "od środka".
podpis użytkownika
FILIUS SALAX QUOT MULIERIUM DIFUTUIST - Synu rozpustny ile kobiet wydymałeś?