Witam
Stworzyłem to konto aby się wypowiedzieć. Widzę ze dużo tutaj negatywnych komentarzy na temat żołnierzy i znawców wszystkiego, ale to norma:). Byłem szeregowym zawodowym przez 8 lat i odszedłem w tamtym roku, prace mam dobrą więc nie powinienem się wtrącać ALE....
To nie jest tak że ludzie maja wyjeb**** na wszystko przez 12 lat nagle koniec kontraktu i płacz ( owszem może i jest taka grupa ludzi ale nie można jej równać do wszystkich) Każdy z nas pracuje i w każdej firmie są ludzie którzy maja wszystko gdzieś i inni zajawieni praca/słuzbą.
Ukończyłem studia, zrobiłem kategorie prawa jazdy (z własnej kieszeni) jeździłem na rożne kursy ( jak kiedyś liczyłem w sumie dwa lata), po czym ubiegałem się o awans, niestety za każdym razem na etat na który miałem być przeznaczony przychodził NSR w stopniu kpr st kpr lub nawet plutonowy, z zerowym doświadczeniem, po liceum, który zrobił tylko szkolenia rezerwy i "wujek załatwił" ... Czułem wtedy niesamowite rozgoryczenie a z racji tego ze bylem ambitny odszedłem z polskiego wojska ....
I TU Jest cały problem, obiecywali nam wszystko, a zamiast nas i na wyższe stanowiska przychodzili ludzie bez doświadczenia " BO SZTUKA MUSI SIĘ ZGADZAĆ", myślicie że Ci ludzie odeszli by po 15 latach służby?? Żołnierzem się jest przez całe życie!!!
Z wojska wyrzucają największych pasjonatów, a niejednokrotnie Ci którzy przychodzą na te wyższe stanowiska tylko "DO PRACY !!!! " jak pisałem sztuka się musi zgadzać ale zastanówcie się rodacy czy w razie konfliktu będziecie liczyć właśnie na tą sztukę...

(tylko niewielu osobą udaje sie awansować do podoficera reszta do wylotu)
Możecie sie smiac i kpic z tej sytuacji. Jeśli nie wiecie co to znaczy poswiecic sie słuzbie, żyć tymi zasadami i mieć w sercu myśl ze w razie niebezpieczenstwa rzuci sie swoje życie na szaniec bo po to sie zostaje żołnierzem, aby w razie potrzeby bronić innych, tych którzy sami nie potrafia tego zrobic to wasze słowa są puste, jeśli wiecie a mimo to tak piszecie jest mi poprostu przykro... Dajcie im służyć nawet 40 lat, a nie stawiajcie na papierowe wojsko:(
Mam jeszcze nadzieje że powstanie wiecej organizacji paramilitarnych, żeby każdy kto chce na co dzień żyć normalnie ale w razie potrzeby walczyć za ojczyzne mogł sie tam wyszkolić.
dziekuje za wysłuchanie i pozdrawiam