Wysłany: 
2012-08-07, 21:24
                                                                                                                , ID: 
1319476
                                                                                                                                                                                 Zgłoś
                                                                                                                                                                                             
                                                                
                                
                                    Trzeba powiedzieć jedno. Pół Warszawki to przyjezdni, ale jednak "nie ma buraka nad warszawiaka". Wystarczy popatrzeć na rejestracje jak się dużo jeździ po kraju. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym. Jak widzisz na gierkówce, albo na A1 dżigita w wypasionej furze, dla którego nie istnieją przepisy drogowe,znaki,ciągłe linie, wyprzedzającego na trzeciego i na czwartego,dla którego inni użytkownicy są wyłącznie bandą palantów przeszkadzającą  rozwinąć mu właściwą prędkość docelową, to na bank będzie miał rejestrację warszawską...