Rafał o wyprzedzaniu Tira Tirem
12
422
Konto usunięte
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
HondaH22 napisał/a:
Wg mnie TIRy powinny mieć opcję naciśnięcia przycisku który daje możliwość pojechania o 10km/h szybciej przez 10-15 sekund by móc wyprzedzać. Taki mój mały pomysł
Daje piwo, bo miałem o tym napisać, tylko zapomniałem. Coś ja DRS w F1, tylko musiało by na innej zasadzie działać, np. możliwość podniesienia limitu o 15km/h przez jakieś 15 sekund. Ale tu się kolejny problem pojawia, bo kierowcy by tego na pewno naduzywali, więc na przykład taka możliwość raz na 5 minut. Chyba troche mi się już za bardzo p🤬li, ale co tam, dać im jeszcze k🤬a szkrzydła żeby mogli wyprzedzać nie zmieniając pasa ruchu, wyposazenie takie jak ma zwykle Bond, jak ktos ich wk🤬i, a i jeszcze kota w kabinie żeby im się nie nudziło.
Konto usunięte
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Tak ale oczywiście wszyscy wielcy kierowcy osobówek którym się spieszy zapominają że gdyby nie tiry wp🤬lali by chyba własne gówno. Jaki to dla Was problem poczekać aż TIR wyprzedzi? Macie k🤬a małą masę, zwykle auta które jeżdżą po ekspresówkach to nie moce po 60 KM tylko znacznie więcej wiec ile wam zajmie przyspieszenie z powrotem do prędkości z którą wcześniej jechaliście? Żeby nie było jeżdżę osobówką i to dużo po ekspresówkach itd. Ponadto często widzę jak ważni w małych nie wpuszczą ciężarówki z podporządkowanej bo im korona z łba spadnie. A chłop jest w robocie, żona z dziećmi w domu, nie dowiezie towaru na czas i po pensji. Co dziecku powie? Że tata nie ma jedzenia?
Kierowcy, zarówno małych jak i dużych powinni trzymać się razem, pomagać sobie. Bo kto nam pomoże jak nie my sami?
Kierowcy, zarówno małych jak i dużych powinni trzymać się razem, pomagać sobie. Bo kto nam pomoże jak nie my sami?
Konto usunięte
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Jak czytam te komentarze, to widać kto ma tylko kat. B i zero pojęcia o tym jak to jest prowadzić taki moloch, który pusty waży 16 ton, albo lepiej. Weź jeden z drugim kup sobie ze 3-4 godziny na "elce" na kat. C, albo jeszcze lepiej na C+E i zobaczysz jak to jest prowadzić takiego sagana i jak to jest, jak jakiś łysy pedał w BMW, rok produkcji 1982, zajedzie ci drogę i w hebel. Od razu co niektórym by się klepki w mózgu poustawiały na miejsce. Ja jeżdżę "tylko" na C, ale jak jadę swoją osobówką i widzę, że jakiś "tirowiec" się męczy, bo nie może się włączyć do ruchu, to puszczam go, bo wiem, że nawet jak będzie jechał przede mną, a będzie miejsce, to mnie puści, żeby go wyprzedzić. Jedyny wyjątek, to jak jedzie jakiś c🤬l zza wschodniej granicy. Im powinni dać ograniczenie na 70km/h, bo jeżdżą jakby nie istniały żadne przepisy ruchu drogowego.
Zajrzyj sobie do przepisów i zobacz kiedy "TIR-y" mogą jeździć, a kiedy nie, poczytaj o przepisach dotyczących czasu pracy kierowcy, potem jeszcze o taryfikatorze mandatów w ITD za złamanie tych przepisów, na końcu dowiedz się, co to jest tachograf, a potem dopiero pisz na necie swoje wypociny.
A na koniec szerokości, przyczepności i czujnego oczka.
terkrol1 napisał/a:
I tak c🤬j w dupe wszystkim kierowcom tirów, co to za wyprzedzanie! Wyjedź wcześniej!
Zajrzyj sobie do przepisów i zobacz kiedy "TIR-y" mogą jeździć, a kiedy nie, poczytaj o przepisach dotyczących czasu pracy kierowcy, potem jeszcze o taryfikatorze mandatów w ITD za złamanie tych przepisów, na końcu dowiedz się, co to jest tachograf, a potem dopiero pisz na necie swoje wypociny.
A na koniec szerokości, przyczepności i czujnego oczka.
jedzie i jedzie tym pasem i najezdza na innych a sam co odwala
Konto usunięte
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Pan Rafal wytlumaczyl czemu dlugo wymija, co rozumiem,
jednak argument ze czas to pieniadz i trzeba jechac ile sie da, i ze ten jeden czy dwa kilometry sa az taka roznica nie trafia do mnie. tak jak ktos napisal w skali calego dnia przy predkosci 89 km to 1 km robi roznice zaledwie 1% co niestety jest niewiele. I jesli wezmiemy pod uwage przypadki losowe, ( korki, wypadki) brak ciaglej predkosci jazdy ( obowiazkowe postoje, tankowanie, zjazdy, wjazdy, rozladunki ) to ten 1% ( tak mi sie wydaje ) nie stwarza az takiej duzej roznicy. gdyz zwolnienie na autostradzie do predkosci 50 km przez 10 minut spowoduje strate km ktore pan Kierowca zyskalby jadac ten 1 km wiecej przez 8 godzin.
Nie bede krytykowal kierowcow Tirow, gdyz wsrod nich jak w kazdej grupie sa ludzie inteligentni i pewien procent kretynow. Jednak uwazam ze zachowanie na drodze powinno byc dopasowane do panujacych warunkow, jesli jest maly ruch wyprzedzanie tego typu nie zbyt problematyczne, klopot wtedy gdy jest duze natezenie ruchu, a taki manewr powoduje jeszcze wieksze zageszczenie na malym odcinku.
Osobiscie jestem przychylny akcji "tiry na tory", gdyz mozliwe ze moglo by to rozwiazac kilka kwestii ktore sa u nas problematyczne :
- uzytkowanie drog asfaltowych, ktore ze wzgledu na klimat jak i czesto kiepskie wykonanie maja u nas szczegolnie ciezki zywot
- energie elektryczna moze byc na pewnym poziomie bardziej konkurencyjna od paliwa cieklego.
- mozliwe ze mniejsze zapotrzebowanie na paliwo ograniczylo wzrost ceny , lub nawet spowodowalo spadek.
- zanieczyszczenie srodowiska
- halas
- rozwiazanie przewozow transferowych miedzy krajami sasiednimi,
I nawet jesli to bardzo powazna inwestycja, mozliwe ze na dluzszy termin okazalaby sie oplacalna
jednak argument ze czas to pieniadz i trzeba jechac ile sie da, i ze ten jeden czy dwa kilometry sa az taka roznica nie trafia do mnie. tak jak ktos napisal w skali calego dnia przy predkosci 89 km to 1 km robi roznice zaledwie 1% co niestety jest niewiele. I jesli wezmiemy pod uwage przypadki losowe, ( korki, wypadki) brak ciaglej predkosci jazdy ( obowiazkowe postoje, tankowanie, zjazdy, wjazdy, rozladunki ) to ten 1% ( tak mi sie wydaje ) nie stwarza az takiej duzej roznicy. gdyz zwolnienie na autostradzie do predkosci 50 km przez 10 minut spowoduje strate km ktore pan Kierowca zyskalby jadac ten 1 km wiecej przez 8 godzin.
Nie bede krytykowal kierowcow Tirow, gdyz wsrod nich jak w kazdej grupie sa ludzie inteligentni i pewien procent kretynow. Jednak uwazam ze zachowanie na drodze powinno byc dopasowane do panujacych warunkow, jesli jest maly ruch wyprzedzanie tego typu nie zbyt problematyczne, klopot wtedy gdy jest duze natezenie ruchu, a taki manewr powoduje jeszcze wieksze zageszczenie na malym odcinku.
Osobiscie jestem przychylny akcji "tiry na tory", gdyz mozliwe ze moglo by to rozwiazac kilka kwestii ktore sa u nas problematyczne :
- uzytkowanie drog asfaltowych, ktore ze wzgledu na klimat jak i czesto kiepskie wykonanie maja u nas szczegolnie ciezki zywot
- energie elektryczna moze byc na pewnym poziomie bardziej konkurencyjna od paliwa cieklego.
- mozliwe ze mniejsze zapotrzebowanie na paliwo ograniczylo wzrost ceny , lub nawet spowodowalo spadek.
- zanieczyszczenie srodowiska
- halas
- rozwiazanie przewozow transferowych miedzy krajami sasiednimi,
I nawet jesli to bardzo powazna inwestycja, mozliwe ze na dluzszy termin okazalaby sie oplacalna
Konto usunięte
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
pin napisał/a:
Zajrzyj sobie do przepisów i zobacz kiedy "TIR-y" mogą jeździć, a kiedy nie, poczytaj o przepisach dotyczących czasu pracy kierowcy, potem jeszcze o taryfikatorze mandatów w ITD za złamanie tych przepisów, na końcu dowiedz się, co to jest tachograf, a potem dopiero pisz na necie swoje wypociny.
A na koniec szerokości, przyczepności i czujnego oczka.
Mam to w dupie, wolę przejrzeć książkę kucharską (a co!).
A komentarz poszedł głupi - przyznaję
Całuski :*
Pin wszystko doskonale napisał. Wszystkim frajerom, którzy piszą jakieś bzdetne komentarze c🤬j w oko. W dupie byliście, gówno widzieliście, a szczekacie jakbyście nie wiadomo kim byli. Prawda jest taka, że większość kierowców osobówek to cioty. Wyprzedzają ciężarówkę i wpychają się jej przed nos. Jeden z drugim powinni doświadczyć jak zajebiście jest, gdy 40 ton wjeżdża mu w dupe. "Tirowcy" specjalnie zostawiają sobie odstęp przed drugim samochodem ale takie ćwierćmózgi nie czają najbardziej podstawowych praw fizyki i się wp🤬lają przed nos. Banda kretynów i nieudaczników. Gdyby te znienawidzone przez was tiry nie jeździły to nie mielibyście co żreć śmiecie, bo nie miałby kto dowieźć towaru do j🤬ych biedronek i innych lidlów.
Nie piszę nic więcej bo na tych całych kierowców jeżdżących po 500km miesięcznie można się tylko wk🤬ić.
Wielkie k🤬a kierowcy się znaleźli.
Nie piszę nic więcej bo na tych całych kierowców jeżdżących po 500km miesięcznie można się tylko wk🤬ić.
Wielkie k🤬a kierowcy się znaleźli.
ja powiem tak, ograniczenia predkosci? tiry na litwinskich blachach po polskich krajowych leca po 130kmh nawet bo mamy niske mandaty dla nich w porownaniu z niemcami, a jezeli chodzi o wyprzedzanie, siedze w niemczech 2 rok i codziennie jezdze po autostradach=> ciagniki na niemieckich blachach niemal w ogole nie wyprzedzaja sie na 2 pasmowej autostradzie tylko na 3 pasmowej, a tak to jada zblizona predkoscia wg ograniczenia w niemczech to jest chyba 80kmh dla tirow, tylko polacy "gonią" czy tez ruski, zeby nadrobic te kilka kilomettrów podczas dnia pracy bo zroobią maksymalnie 10km wiecej, tu chodzi o kulture - niemcy choc gnoji nienawidze, ją mają, a polacy jak to w polsce bieg za kilkoma groszami, niemiec poczeka na 3 pasmowke...
Konto usunięte
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
FryzjerZG napisał/a:
hehe to bylo ekspresowe wyprzedzanie, jak jezdzilem po faszystowie, fakt ze sa 3 pasy a nie dwa, ale mimo wszyscy zdarzalo mi sie wyprzedzac nieraz przez prawie 2 kilometry
gosc obok ma tempomat, po co ma se jebac spalanie. Jedzie 87-88. A ja wrzucam 89, tacho zaraz mi swieci na czerwono, wiec mam parenascie sekund na jechanie 90 na godzine. Za jakis czas musze zrzucic do 87-88, az lampa zgasnie. Pozniej znowu to samo, 89-90 (do blokady) i znowu lece kilkanascie sekund na czerwonym tacho. Tak do konca wyprzedzania. A ze osobowki maja ciasno, c🤬j im w dupe
Dlatego kierowcy tirów to głupie c🤬je i j🤬e bezmózgi. Parę lat temu jechałem do Augustowa i cały sznureczek tirów przede mną i za mną no i jeden sk🤬iel z tira który jechał jako drugi stwierdził że mu za wolno więc zaczął wyprzedzać i c🤬j mało brakowało to by się wp🤬lił na czołówkę z większym od siebie miał szczęście że wszyscy to zauważyli i dali po hamulcach po obu stronach drogi, a z🤬b się zmieścił na styk i pojechał dalej.
hemik01 napisał/a:
np transport medyczny j🤬a cioto, słyszałeś o czymś takim?@lapps Tak Ty k🤬a imbecylu, na autostradzie do szpitala żonę w ciąży wiezie.