Człowiek czegoś nie zrozumiał to już go Bogiem straszą ^^
Najefektywniejsze dla kierowcy jest, jeszcze zanim rozpocznie się manewr skręcania, spojrzenie w prawe lusterko - wtedy już widać czy ktoś się zbliża za nami czy nie, bo w zasadzie przed nami wszystko widać. A jeśli ktoś się będzie zbliżać i będzie w miare blisko to można przecież się zatrzymać przed przejazdem, a nie "mieścić się" przed rowerem. Tylko trzeba zacząć od tego, że trzeba wykazać troche chęci, by spoglądać w te lusterko - niestety u nas jeżdzą albo baby które patrzą tylko przed siebie, albo kierowcy z 50 letnim prawem jazdy, albo młodzi którzy uznają zasadę, którą przedstawił lith kilka postów wcześniej. Niestety, ale większość kierowców ma wiedzę na temat ruchu drogowego ze swojego kursu, a czasem jeszcze mniejszą. Żadne nowelizacje ich nie dotyczą.