Ten burek miał więcej szczęścia od tego burka
Ostatnio dużo filmów z udziałem tygrysów amurskich we wschodniej Rosji a dokładniej w Kraju Nadomorskim. Do niedawna gatunek ten był zagrożony wyginięciem ale jego populacja zaczęła się powiększać.
Co Ty w ogóle wypisujesz, zwierzyny jest najwięcej co najmniej od kilku wieków, dlatego wilki mają się czym żywić i ich populacja rośnie. To drapieżnik zależy od roślinożercy, a nie odwrotnie. Jeśli wilków jest dużo, to ich ofiar musi być wielokrotnie więcej. A do wsi to one se czasem zajrzą, gdy nie udało im się polowanie na sarny, więc se chociaż pieska przed snem przegryzą. Oczywiście są też pojedyncze osobniki, jak i watahy specjalizujące się w polowaniach na terenach zamieszkanych, ale póki co raczej nie w Polsce. Im jest więcej wilków, tym siła rzeczy będzie rosła ilość incydentów z nimi.