Wysłany:
2015-04-27, 21:49
, ID:
3955705
6
Zgłoś
Jednym, z słuszniejszych argumentów "za" bronią, jest to, że uzbrojonego Narodu nikt nie napadnie. Np. taka Szwajcaria, poza tym, że trzyma dużo hajsu, to większość obywateli posiada broń (o dziwo mało się słyszy, aby sąsiedzi do siebie strzelali). Zrozumcie, że wojna partyzancka kosztuje najwięcej.
No a zwłaszcza, kiedy w Polsce żołnierzy gotowych do walki, jakoś super dużo nie ma. Lepiej się napada na kraj, gdzie jest ok 100tys. uzbrojonych żołnierzy, czy na ten, w którym (no chociażby) 5 milionów obywateli ma broń?