Wysłany:
2014-05-06, 14:39
, ID:
3186395
21
Zgłoś
Problemy z naszymi lekturami są dwa. Po pierwsze, kanon jest pisany pod ucznia wybitnie intelektualnie przecięnego, ale pracowitego: większości nie będzie się chciało przeczytać kobyły takiej jak Potop, a tych bardziej rzutkich intelektualnie on strasznie rozczaruje.
Po drugie, kanon jest (przynajmniej był jeszcze kilka lat temu) pisany po kluczu patriotyczno-narodowym (więc powinien się na Sadolu podobać), więc uczniów się dręczy literaturą 'narodowo-poprawną' a nie dobrą. Jeszcze do XIXw. jest dość znośnie, ale później wpadają takie arcydzieła literatury światowej jak Trylogia (która w swoim czasie była powieścią rozrywkową dla młodzieży o motywach narodowo-patriotycznych), Nad Niemnem, Chłopi, Granica i Ludzie bezdomni. Te książki ani nie są intelektualnie wyzywające, ani tym bardziej nie przemawiają do młodych ludzi (do mojego rocznika nie przemawiały).
Dobry program przeplatał by literaturę współczesną (i w bardziej i w mniej wyrafinowanym wydaniu) i historyczną (jako kontekst i genezę tej pierwszej) po to, żeby nauczyć młodzież odróżniania literackich pomyj od literatury wyższej klasy.