nie wierze im w zaden teatrzyk, a jako rasowy teoretytyk spiskowy od 2011 roku widywalem juz pare miesiecy temu ze bedzie 'zamach' na trampka.. jesli serio ktos zginal a i tak w to nie wierze bo bym musial to zobaczyc no to zginela osoba ktora miala byc losowa ofiara do utwierdzenia nas ze bylo to PRAWDA, trampek mial byc zwyciezca i kazdy foliarz wiedzial ze tak bedzie.
Od kiedy w psychiatryku macie telefon, żeby wypisywać te swoje pierdoły?