K🤬a... kiedyś kumpel mi podrzucił - chyba jakieś 8 lat temu - płytkę Lateralus, którą przesłuchałem raz, dwa, trzy... myślę... Co oni w tym widzą... Jednak był to czas, że grało się na kompie sporo za gnojka - włączyłem w tle i grałem ze 3h z zapętloną muzyką. Pamiętam że to była gra online i czynności były dość nużące, chyba typowe "expienie"
![]()
Jednak jakoś ten czas leciał lepiej z tą muzyką, zacząłem się przekonywać powoli do takiej muzyki (Lateralus jest cholernie nastrojowy) I na początku słuchałem tylko w tle... Jednak jak się wgłębiłem w to jako przyszły muzyk-pasjonata, odkrywałem różne patenty, łamane metrum w tych kawałkach... Coś pięknego, majstersztyk. Historie powstawania piosenek, indywidualizm... To był tak naprawdę start do zainteresowania się tematyką gitary basowej u mnie, bo właśnie rok później zacząłem się uczyć gry.
Pozdrawiam tych którzy słyszą tę muzykę nie tylko uszami![]()
K🤬a... kiedyś kumpel mi podrzucił - chyba jakieś 8 lat temu - płytkę Lateralus, którą przesłuchałem raz, dwa, trzy... myślę... Co oni w tym widzą... Jednak był to czas, że grało się na kompie sporo za gnojka - włączyłem w tle i grałem ze 3h z zapętloną muzyką. Pamiętam że to była gra online i czynności były dość nużące, chyba typowe "expienie"
![]()
Jednak jakoś ten czas leciał lepiej z tą muzyką, zacząłem się przekonywać powoli do takiej muzyki (Lateralus jest cholernie nastrojowy) I na początku słuchałem tylko w tle... Jednak jak się wgłębiłem w to jako przyszły muzyk-pasjonata, odkrywałem różne patenty, łamane metrum w tych kawałkach... Coś pięknego, majstersztyk. Historie powstawania piosenek, indywidualizm... To był tak naprawdę start do zainteresowania się tematyką gitary basowej u mnie, bo właśnie rok później zacząłem się uczyć gry.
Pozdrawiam tych którzy słyszą tę muzykę nie tylko uszami![]()
Urzekła mnie Twoja historia.
podpis użytkownika
Nie mam czasu