Wracając z giełdy ze słomczyna,
trafiła mi się taka ptaszyna.
Lotem swobotnym sobie leciała,
Lecz nie przewidziała że dostanie strzała.
Sk🤬ysyn rozmazał się na całej szybie, teraz ciekawe kto to zeskrzybie.
Ty to jednak jesteś urodzony morderca, normalnie pan życia i śmierci.
Gdyby widzieli to pracownicy obozów koncentracyjnych nie mogliby wytrzymać z podziwu.