[VIDEO] Prawie bum...

Krupnykowsky

Wysłany: 2014-01-24, 9:58 , ID: 2884287 Zgłoś

Skoro ostatnio pojawiają się filmy z dziwnych drogowych sytuacji, to i podzielę się swoją dzisiejszą superprodukcją

Czujnym to trzeba być od samego rana. Buractwa na drogach nie brakuje jak widać, a zamiast obowiązkowych alkomatów proponuję skrobaczki do szyb, porządne okulary i w c🤬j więcej rozumu. Na szczęście zostało około 10 centymetrów między autami

Sprawny ręczny to jednak podstawa

Jakość jaka jest taka jest, ale coś widać

wypadek kolizja 24.01.2014

jednoręki-ujeżdżacz

Wysłany: 2014-01-24, 16:03 , ID: 2885238 13

Zgłoś

Brawa za czas reakcji. Jak? Dlaczego? Mógłbyś inaczej... Takie teksty niech idą w p🤬du

Wielu mistrzów kółka dopiero jakby gościa walnęli to zorientowaliby się, że ktoś im wymusił

Duży, zimny browar. Szerokości i przyczepności.

jakniejaktak

Wysłany: 2014-01-24, 16:04 , ID: 2885240 1

Zgłoś

Ten komentarz został automatycznie oznaczony jako potencjalnie niewłaściwy dla osób niepełnoletnich. Zaloguj się aby go wyświetlić.

barteck_street

Wysłany: 2014-01-24, 16:05 , ID: 2885243 1

Zgłoś

Źle prawicie. Gdybyś hamował jak należy, to droga hamowania byłaby o wiele krótsza, niż czarowanie z ręcznym jak rajdowiec.

azuz

Wysłany: 2014-01-24, 16:05 , ID: 2885245 Zgłoś

Auto bez ABSu samo moze wpasc w taki poslizg, jakos nie chce mi sie wierzyc, ze zaciagnales reczny. Nie slychac dzwieku zaciaganego hamulca recznego, a w starszych autach (abs obowiazkowy od jakis 10 lat) powinno byc wyraznie slychac dzwiek zaciaganej linki.

Pozdrawiam.

Edit:

W 17 sekundzie slychac cos wlasnie jakby dzwiek zaciageno recznego.

konto usunięte

Wysłany: 2014-01-24, 16:08 , ID: 2885255 6

Zgłoś

Ten komentarz został automatycznie oznaczony jako potencjalnie niewłaściwy dla osób niepełnoletnich. Zaloguj się aby go wyświetlić.

azuz

Wysłany: 2014-01-24, 16:11 , ID: 2885262 1

Zgłoś

facer napisał/a:

@menelreoot:
w samochodzie też hamuje się przednią osią. Kolega Spawacz123 dodał do tego oś tylnią. Użył tylnej osi by auto w rezultacie - zatrzymało się przodem a hamowanie kończyła tylnia oś.

No tak, wg Ciebie jak nie zaciagniesz recznego to tyl nie hamuje?

Ktos nie uwazal na lekcjach w mechaniaku.

Krupnykowsky

Wysłany: 2014-01-24, 16:17 , ID: 2885286 1

Zgłoś

azuz napisał/a:

Auto bez ABSu samo moze wpasc w taki poslizg, jakos nie chce mi sie wierzyc, ze zaciagnales reczny. Nie slychac dzwieku zaciaganego hamulca recznego, a w starszych autach (abs obowiazkowy od jakis 10 lat) powinno byc wyraznie slychac dzwiek zaciaganej linki.

Pozdrawiam.

Edit:

W 17 sekundzie slychac cos wlasnie jakby dzwiek zaciageno recznego.

Drogi panie dźwiękowcu:

Autko to stara poczciwa Astra F. Nawet po wciśnięciu hamulca, najpierw blokują się koła przednie, więc co za tym idzie nie był bym w stanie zarzucić auta, bo przód nie był by sterowny. Pozatym ręcznego można użyć bez skakania po ząbkach, wtedy jakiegoś specjalnego dźwięku nie ma

azuz

Wysłany: 2014-01-24, 16:23 , ID: 2885298 1

Zgłoś

Spawacz123 napisał/a:

Drogi panie dźwiękowcu:

Autko to stara poczciwa Astra F. Nawet po wciśnięciu hamulca, najpierw blokują się koła przednie, więc co za tym idzie nie był bym w stanie zarzucić auta, bo przód nie był by sterowny. Pozatym ręcznego można użyć bez skakania po ząbkach, wtedy jakiegoś specjalnego dźwięku nie ma

Heh nie chce byc jakis upierdliwy czy tam udawac znawce, ale sam z wlasnego doswiadczenia wiem jak sie zachowuje auto bez ABS przy ostrym hamowaniu. Zadko zdarza sie, ze oba przednie kola maja taka sama przyczepnosc oraz sile hamowania. W tym przypadku przednie lewe kolo mialo wiecej przyczpnosci badz lewy hamulec mocniej docisnal, spowodowalo to obrot samochodu wzgledem przedniego lewego kola.
Tak to wyglada wg. mnie.

Jesli naprawde zdarzyles zaciagnac reczny to jestem pod wielkim wrazeniem.

A wszystkim, ktorzy uwazaja ze hamowanie bez recznego jest szybsze, polecam poogladac filmiki na YT jak hamuja z duzych predkosci. Wprawienie auta w ruch obrotowy drastycznie skraca droge hamowania.

EDIT

Nie no nie moge. W 17 sekundzie zaciagasz reczny.

Krupnykowsky

Wysłany: 2014-01-24, 16:39 , ID: 2885352 2

Zgłoś

Z tym ręcznym w 17 sekundzie masz racje

Wysiadałem "porozmawiać"

Żeby rozwiać wątpliwości, nie było to zaciągnięcie ręcznego i czekanie na rozwój sytuacji, tylko jakby podciągnięcie żeby zablokować koła i odpuszczenie, dlatego "przycisk" cały czas wciśnięty, mam nadzieję że rozumiesz o co chodzi

Przy zaciągniętym ręcznym do końca zapewne by obróciło o 180 stopni, dlatego trzeba było odpuścić

MarekkkM

Wysłany: 2014-01-24, 16:41 , ID: 2885356 Zgłoś

@azuz, masz rację, skraca drogę.. ale są granice możliwości użycia tej techniki - czyt. nie za duża prędkość..

azuz

Wysłany: 2014-01-24, 16:46 , ID: 2885382 Zgłoś

Spawacz123 napisał/a:

dlatego "przycisk" cały czas wciśnięty, mam nadzieję że rozumiesz o co chodzi Przy zaciągniętym ręcznym do końca zapewne by obróciło o 180 stopni, dlatego trzeba było odpuścić

Luz wiem ocb.

Musisz w takim razie z reka na rekawie jezdzic.

Krupnykowsky

Wysłany: 2014-01-24, 16:51 , ID: 2885396 1

Zgłoś

Takie przyzwyczajenia

berczi

Wysłany: 2014-01-24, 16:55 , ID: 2885415 1

Zgłoś

Pozdrawiam Fordon!

konto usunięte

Wysłany: 2014-01-24, 17:02 , ID: 2885442 Zgłoś

browarek za udane ocalenie idioty

hamując bokiem trochę się skróci drogę hamowania, bo powierzchnia styku się trochę zwiększa, a i parę cm na długości się zyska

kiedyś na obwodnicy elbląga na czerwonym mi gościu wyleciał (Astrą F

) i tylko taka właśnie akcja uratowała dupę, 80km/h (skrzyżowanie, ograniczenie i często stojący patrol za skrzyżowaniem). Tylko ciężko się autem w jednym pasie zmieścić

patroy

Wysłany: 2014-01-24, 17:02 , ID: 2885446 Zgłoś

@facer byś się lepiej zamknął zamiast powielać ten durny stereotyp że abs nie skraca drogi hamowania. że nie służy do tego to po części się mogę zgodzić, jego zamysł był inny ale to nie znaczy że skutkiem ubocznym nie jest skrócona droga hamowania.