Wysłany:
2012-08-21, 16:41
, ID:
1348654
Zgłoś
Takie gnanie po drogach publicznych, to zwykły debilizm. Corocznie wielu urządza sobie tego typu jazdy i już nie wraca do domów. Nawet najlepszym potrafi zdarzyć się błąd, a w tym wypadku może to być o jeden błąd za dużo. I wcale mi takich osób nie żal. Z chęcią pooglądam sobie ich roztrzaskane ciała na hardzie. W końcu zdają sobie sprawę z tego, co może nieść ze sobą taka prędkość. Jedyne kogo mi szkoda, to niewinnych ludzi, którzy mają wyrzuty sumienia do końca życia przez nich lub stali się ofiarami ich brawurowej jazdy.