Siwer napisał/a:
Panowie jak dla mnie nie ma czegoś takiego jak koleżanka tym bardziej przyjaciółka jest znajoma. Wiekszość z nas jak się spotyka już z laską to chce coś wiecej (moge się mylić) po za tym jak można wyjść na piwko z "koleżanką" i co niby robić ? ani poflirtować bo "koleżanka" ale rachunek to zapłacić to już lepiej się wyjdzie na jednym telefonie do kumpla i hasło "pijemy"
A ja Ci powiem, że możliwe to jest. Zależy w jakich okolicznościach poznajesz kobietę. Jeśli zagadujesz to ja miałem tylko 1 przypadek że skończyło się na koleżeństwie. Zawsze się kończylo systemem zerojedynkowym czyli sukces-porażka. Ale jak poznajesz koleżankę dziewczyny i np. ona lubi ten sam sport co ty, lubi sie napic piwa z Tobą to czemu nie można się kumplować. Jak zagadujesz do obcej laski to jest jasne że robisz to bo Ci się podoba, więc zmienia od razu rodzaj pożądanej relacji.
Ale czy prawdziwa przyjaźń między kobietą a mężczyzną jest możliwa to ciężko powiedzieć