Wysłany:
2013-07-01, 0:21
, ID:
2290354
5
Zgłoś
Dla mnie in vitro jest czymś szurniętym i nienaturalnym, ale jest jeszcze do zaakceptowania. Jednak można się w-rwić, że refundują to w kraju, gdzie jest problem z podstawową opieką medyczną, gdzie na przykład wykrycie raka jest prawie wyrokiem. Niech już będzie in vitro, ale niech sobie sami za to płacą.
Ch** mnie to obchodzi, że są pary, które na to nie stać. Jakoś potrafię znieść to, że nie stać mnie na Ferrari Enzo i nie żądam od Tuska, żeby mi to auto kupił.
Najbardziej mnie rozbraja sprawa aborcji na Zachodzie, gdzie konserwatywna część społeczeństwa musi płacić na tą lewacką zbrodnię, bo uznawana jest jako jedna z podstawowych usług medycznych.