nowynick napisał/a:
akurat napływ Słowian mnie nie martwi. Tym bardziej, że oni tu pracy szukają nie socjalu, no i bronią uciskanego polskiego pracodawcę przed sięgnięciem do kieszeni, a tak na poważnie wypełniają niszę i pracują tam gdzie Polak nie chce. Im ich więcej tym większe możliwości produkcyjne i eksportowe ma Polska. Powinniśmy stawiać na wysokojakościowe produkty przeznaczone na rynek zachodni, bo tandety z Chin zawsze będzie więcej oraz na usługi dla zagranicznych korpo, bo to zwiększy ilość ludzi w klasie średniej. A kible czy pracę w Żabce to niech sobie Igor ze Swietłaną biorą w p🤬du.
ten Igor na budowie trasy S8 zarabiał 40pln/godzi brutto. Tu nie chodzi o to, że Igor pracuje u nas. Chodzi o to, że Polak nie idzie do pracy nawet za tak niezłe pieniądze. Oczywiście rozumiem, że praca jest warta tyle, ile ktoś jest w stanie za nią zapłacić, ale nie wydaje Ci się, że dla młodych Polaków praca ogólnie staje się coraz mniej, hmmm ... opłacalna? Sebastian pójdzie dorobić na lewo, Karyna urodzi 3kę dzieci - dostanie 500+ inne dodatki socjalne - po co się męczyć.