Kierowca, który w sobotę po południu potrącił chłopca przejeżdżającego przez pasy na ul. Długiej, w niedzielę sam zgłosił się na komendę. Z ustaleń policji wynika, że wjechał na przejście dla pieszych na czerwonym świetle z prędkością około 90 kilometrów na godzinę.
Policjanci na podstawie pomiaru długości drogi hamowania - około 30 m, stwierdzili, że kierowca mógł jechać z prędkością 80 - 90 km na godzinę.
Z dotychczasowych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że chłopcy wjechali na pasy na zielonym świetle. Nie złamali przepisów, bo jeśli ścieżka rowerowa przebiega przez jezdnię, na zielonym nie trzeba zsiadać z roweru.
Ty wiesz jak wygląda pas dla rowerzystów ?! Wydaje mi się, że nie. Jechali ewidentnie po pasach dla PIESZYCH ! także... wracaj Ty lepiej do kuchni.