Wysłany:
2025-03-27, 13:09
, ID:
6943253
1
Zgłoś
Abstrah🤬jąc od przepisów i tego kto miał zielone i kto czerwone.
Mam wrażenie, że ludziom coraz mniej brakuje wyobraźni, jeden wchodzi na pasy jak zombie, idzie, nie rozgląda się, nawet jak masz zielone to przechodzisz przez ruchliwą drogę a nie na wiosce przez ulicę przez którą jedzie jeden samochód na godzinę. To taki instynkt, nie ufasz nikomu na co dzień więc dlaczego ufasz ludziom co zap🤬lają samochodami. Mało pojebów teraz?
Kierowca samochodu wnioskując po filmie wcale tak szybko nie zap🤬lał jak niektórzy mówią ale na moje się po prostu zagapił. Wystarczy zobaczyć jak długo na przejściu na psach był pieszy, miejsce dobrze oświetlone, no musisz pieszego widzieć z daleka. Pewnie kolejny co patrzył w telefon albo był zamyślony. Jak patrzę na ten film to widzę że po prostu dało sie tego uniknąć. Zauważcie, że nie było żadnej próby hamowania przed uderzeniem co tylko potwierdza, że kierowca samochodu chyba patrzył w telefon.
Jak jedziesz samochodem przez skrzyżowanie i masz zielone to też powinieneś zwolnić, chodzi właśnie o wspomnianą wyobraźnie i bezpieczeństwo. Tak samo ktoś z boku Ci może wyjechać na czerwonym i się w Ciebie wj🤬, znowu zapytam, retorycznie mało pojebów?
Ja wiem, że w sądzie jeden drugiemu udowodni winę, ale czasami tak niewiele trzeba żeby uniknać problemów sądowych, żeby po prostu przeżyć lub żeby ktoś inny przeżył.