@MadDave - u mnie z kolei pewnego razu dzieciaki były na tyle walnięte, że w ich zabawie wygrywał ten, który przebiegnie najbliżej nadjeżdżającego samochodu :/
Innego razu dzieciak pomyślał sobie, że zrobi psikusa i schowa się za wyjeżdżającym do tyłu zaparkowanym samochodem. Miał szczęście, że jego matka (swoją drogą z "normalnej" rodziny) w porę zauważyła jego pomysł i nic się nie stało.
Z tego co widzę to bardzo dużo dzieci w tych czasach nie ma rozumu lub nie została odpowiednio przeszkolona przez swoich rodziców. Ja również biegałem z kumplami po osiedlu będąc dzieckiem ale nigdy nie odbiło nam na tyle, aby pakować się pod samochody, bo każdy wiedział, że można zrobić sobie krzywdę. Wtedy nie jeździło może tak dużo pojazdów jak dzisiaj, jednak nie jest to żadne usprawiedliwienie