Myślisz, że ja nie wiem nic o zusie jaki to on jest zły? Wiem i to doskonale sam chce założyć firmę i wiem z opowieści ludzi w koło jak to coś potrafi pociągnąć na dno , ale nie płacze z tego powodu bo najzwyczajniej mam pomysł jak temu zaradzić wystarczyło chwile wysilić mózg. I nie, nie chodzi o to żeby opuścić kraj po prostu jest możliwość, że zakładam firmę w anglii gdzie nie mam na początek kija w dupie a prowadzę ją w polsce. Niemożliwe? A skądże. Wystarczy poszukać, a problem się rozwiąże. I nie przestrzegaj mnie przed porażkami bo wiem, że takie ponosić będę. Życie. I jak na razie to ty robisz z siebie barana i ofiare losu