Wysłany:
2013-11-26, 12:43
, ID:
2697895
Zgłoś
Ludzie nie maja pojecia jak media maluja 'niebezpieczne' i 'dzikie' zwierzeta w domostwach. Ludzie, ktorych stac na tygrysa (koszt 15 tysiecy dolarow) + przystosowanie miejsca + sesje ze specjalista (animal behaviourist) + zezwolenie ( w polsce zarejestrowany cyrk ) to ogromne koszta. Nie ma przypadkow, ze wychodowany przez specjalistow tygrys kogos w domu zabil, ogranijcie sie ludzie. Wiecej jest tygrysow w prywatnych domostwach niz w zoo, cyrkach i na wolnosci razem wzietych. Jesli tak co chwile by sie ludziom do gardel dobieraly to smierdzacy TVN o niczym innym by nie pisal. To o czym slyszycie to kretyni co kupili starego tygrysa z cyrku, zniszonego psychicznie i nerwowo, a porownac ich mozna tylko do idiotow co trenuja bullteriera do walk psow i potem slodki piesek atakuje mu w domu dzieci. Wylaczcie TV a wlaczcie myslenie.
PS. Znajomy ma piecioletniego tygrysa i trojke malych dzieci.