Wysłany:
2013-06-07, 14:12
, ID:
2208083
Zgłoś
@itemeczek
I nikt nie mówi, że tam gdzie to koniecznie nie musi dalej tego robić. Problem jest tylko taki: dlaczego osoba mieszkająca 50 km od najbliższej dużej rzeki ma płacić pieniądze za wały powodziowe dla ludzi którzy wiedzą, że co roku zostaną podtopieni? Masz rację, że to często nie jest wina tych ludzi, że tam mieszkają ale też to nie jest wina ludzi którzy mieszkają gdzieś indziej.