@up Moim zdaniem wina pedalarza, bo nie miał pierwszeństwa i nie dostosował prędkości do warunków pogodowych (poślizg) i sytuacji.
PS. Może się mylę, ale w takiej sytuacji rowerzysta ma pierwszeństwo wyłącznie, gdy znajduje się na przejeździe, a wjechał na niego w momencie, gdy na nim był już samochód.