głupim skuterem wiele razy mi sie udawało uciekać straży miejskiej i policji. podstawa to wykorzystać przewagę jednośladu, czyli chodniki, ciasne przejścia, tam gdzie auto nie wjedzie. próba ucieczki po normalnych drogach jest dla mnie głupotą.
Nikt się nie przejmuje tym, że gliniarze stworzyli ze dwadzieścia razy większe zagrożenie, niż uciekający koleś
![]()
głupim skuterem wiele razy mi sie udawało uciekać straży miejskiej i policji. podstawa to wykorzystać przewagę jednośladu, czyli chodniki, ciasne przejścia, tam gdzie auto nie wjedzie. próba ucieczki po normalnych drogach jest dla mnie głupotą.