specodhec341 napisał/a:
Nie liczy się wyznanie - grunt to żyć godnie, dobrze, w zgodzie z innymi i nie być pluskwą, gw🤬cicielem czy inną pijawą, jaką to często bywają teraz afiszowani przez media katolicy.
Jestem pod wrażeniem, że ktoś na tym portalu, był w stanie napisać coś tak sensownego.
Nie jestem osobą wierzącą, bo najnormalniej w świecie tego nie potrzebuje. Oczywiście mam swoje zdanie na ten temat, ale nie narzucam nikomu swoich poglądów i przekonań, i tego samego oczekuje od innych. Jednakowoż mam w świadomości to, że wiele osób jest takiego lub innego wyznania, potrzebuje tego i trzyma się pewnych norm związaną z tymże wyznaniem. Bo w moim mniemaniu, podstawowym założeniem każdej religii jest, bądź powinno być, przekazanie podstawowych norm i zasad moralnych. A jak ludzie to później interpretują i przekazują, to inna sprawa.
specodhec341 Szczerze, bardzo wartościowy wpis. Jak mniemam jesteś osobą wierzącą. Nic mi do tego. Ale gdyby każdy kto deklaruje się, że jest katolikiem myślał w ten sposób, wszystko byłoby w porządku.
Co do samego filmiku, przykry jest fakt, że ta kobieta, podobnie pewnie jak wiele innych, wierzy w to co mówi...