Pajan napisał/a:
O co chodzi z gąbką nasączoną tłuszczem? Pierwsze słyszę...
Poligon rozpowiadał o tym jako o niezawodnym sposobie na pałętające się pchlarze wokół wiejskiego gospodarstwa. Nasączałeś gąbkę tłuszczem, pies ją ze smakiem zjadał, a potem umierał w męczarniach, gdy gąbka zatykała mu przewód pokarmowy