Co za k🤬a j🤬e cioty. Zakładasz takiemu psu duszenie, blokujesz uścisk, przygniatasz ciałem i pies odpuszcza po maksymalnie kilkunastu sekundach bez tlenu
Chciałbym zobaczyć jak taką akcję odp🤬lasz z gównem po kostki, łzami w oczach i psem wiszącym na jajach
Co za k🤬a j🤬e cioty. Zakładasz takiemu psu duszenie, blokujesz uścisk, przygniatasz ciałem i pies odpuszcza po maksymalnie kilkunastu sekundach bez tlenu
Ja bym psa po prostu zastrzelił, z przyłożenia... tak żeby resztki łba obryzgały właściciela .