Wysłany:
2021-08-30, 1:34
, ID:
6043713
1
Zgłoś
Nie chce brzmieć w stylu "ja to bym...", ale tak się zastanawiam, dlaczego nigdy nie podduszaja takiego psa? Chwyt duszacy na szyję i powinien puścić, prędzej czy później, chociaż prędzej niż probowanie rizdzwienia za pomocą rąk. A jak jest jakiś pręt czy cokolwiek pod ręką to wsadzić w pysk i dopiero próbować dźwigni.
Ktoś się zna?