Jako żołnierz, będąc na warcie z pełnym magazynkiem, boisz się użyć broni bo będą cię ciągać po sądach, nawet po strzale ostrzegawczym, który oddać. Mówili nam że broń to ostateczna ostateczność i jeśli mamy do kogoś strzelać, to tak, żeby już nie zeznawał.
To ktoś powinien się bać wejść na teren, który masz za zadanie bronić, a nie odwrotnie...
Ale właśnie takie zj***ne prawo mamy w tej naszej kochanej Polsce.
Teoretycznie według tego zapisu możesz takiego człowieka odj***ć.
Dla mnie krótka piłka. Na podstawie nagrania obie Karyny oskarżyłbym o znieważenie funkcjonariusza na służbie, przeszkadzanie w czynnościach a nawet czynną napaść na funkcjonariusza w trakcie czynności.
Tych ludzi nie da się naprawić. Wytłumaczyć im jak działa państwo, sprawiedliwość czy cokolwiek innego. To są patusy z zerowym IQ. Po to zostały stworzone więzienia i system penitencjarny aby izowalać takie jednostki od reszty obywateli.
Kolega niestety ma rację.