Ależ ja cię nie obrażam. Pochodzenie człowieka to żaden wstyd. Ja się nie wstydzę swojego pochodzenia. Urodziłem się i żyję w Krakowie. Miasto teraz jest średnio przyjazne dla mieszkańców. Ale się go nie wstydzę.
Pewnie mu jakiś Podlasianin rogi przyprawił, albo sam jest z Podlasia i tak leczy kompleks niższości
To by też tłumaczyło, że tak dobrze zna tamtejszą mentalność i zwyczaje