SlimShady napisał/a:
Przyszedł pan maruda, niszczyciel dobrej zabawy...
Ja jeszcze nigdy nie widziałem na siłowni takiej sytuacji by babka aż kłaki zgubiła, a trochę czasu tam spędziłem 😉
Dopiero po Twoim komentarzu puściłem jeszcze raz i to zauważyłem, wcześniej się tylko na dupę patrzałem.