PO - sejm zaostrza przepisy o zgromadzeniach publicznych

Skandal! Głosami PO sejm zaostrza prawo o zgromadzeniach publicznych. Partia Donalda Tuska jest obywatelska już tylko z nazwy! Dołączyliśmy do Białorusi i Rosji!



Nowe przepisy umożliwiają zakazanie organizacji dwóch lub więcej zgromadzeń w podobnym miejscu i czasie. O tym, które zgromadzenie będzie mogło się odbyć, zadecyduje kolejność zgłoszenia wniosku. Jakby tego było mało, nowelizacja umożliwia karanie surowymi grzywnami: do 7 tys. zł dla przewodniczącego zgromadzenia oraz do 10 tys. zł dla uczestnika zgromadzenia!

Zmiany przegłosowane przez PO wydłużają także termin na zgłaszanie zawiadomienia o zgromadzeniu z 3 do 6 dni przed datą planowanego zgromadzenia. Tym samym ograniczono możliwość tzw. spontanicznych zgromadzeń i doraźnego reagowania na bieżącą sytuację w kraju.

Projekt noweli Prawa o zgromadzeniach wniósł do Sejmu prezydent Bronisław Komorowski. Przedstawił go w listopadzie ubiegłego roku, po największych w historii manifestacjach niepodległościowych, do których doszło na ulicach Warszawy podczas obchodów Święta Niepodległości. Za zmianami głosowało 224 posłów, 209 było przeciwnych. Zaproponowane przez prezydenta zmiany Prawa o zgromadzeniach były wcześniej krytykowane przez wiele organizacji pozarządowych, w tym między innymi: Helsińską Fundację Praw Człowieka, Forum Obywatelskiego Rozwoju, Fundację "Panoptykon" czy stowarzyszenie "Marsz Niepodległości".

W rozmowie z portalem niezalezna.pl, posłanka PiS Krystyna Pawłowicz zwraca uwagę na to, że:

"maksymalna kara w kodeksie wykroczeń sięga 5 tys. zł, natomiast nowelizacja umożliwia ukaranie organizatora karą do 7 tys. zł, a uczestnika karą do 10 tys, zł. To jest jak na Białorusi".

Zdaniem posłanki zaporowe kary finansowe mają odstraszyć ludzi od uczestnictwa w zgromadzeniach i manifestacjach, przez co godzą w fundamenty demokracji:

"Wprowadzenie tak wysokich kar najlepiej powstrzymuje i odbiera chęć do organizacji manifestacji. Organizator może być ukarany, jeśli nie dopilnuje zgodnego z prawem zgromadzenia. Warto się w tym miejscu zastanowić, czy to organizator jest odpowiedzialny za pilnowanie wszystkich uczestników, nawet jeśli często wśród nich pojawią się prowokatorzy? To jest sprawa służb porządkowych i władz, które powinny zapewnić ochronę. Jeszcze raz podkreślam, że nowelizacja prawa o zgromadzeniach zawiera bardzo wiele niejasności. W przypadku dwóch demonstracji w tym samym miejscu i czasie, rozpocznie się wyścig o zalegalizowanie zgromadzenia i istnieje spore ryzyko, że wygra grupa, która jest bardziej 'zakolegowana' z władzą".

Nawet poseł Robert Biedroń z Ruchu Palikota zauważył, że PO-PSL chce założyć kaganiec na demokrację w naszym kraju:
- mówił przed głosowaniem Biedroń.

Projekt zmian trafi teraz do Senatu. Jarosław Kaczyński już zapowiedział, że PiS skieruję wniosek do Trybunału Konstytucyjnego jeżeli nowelę podpisze prezydent Komorowski.

Źródło:

TUTAJ

Jak poczekasz 3 dni to poczekasz i 6.
Jeżeli zostaniesz aresztowany wlacząc "w słusznej sprawie" to te 10 tysi możesz bez problemu zdobyć w jeden dzień robiąc "zrzutkę", wystarczy że 10 tysięcy osób da po 1 zł.
I nie mów, że "za komuny było lepiej" bo za komuny to mozna było dostać kurs nad Wisłę w bagażniku za protesty przeciw władzy

I bardzo dobrze żę wzrosła kara, może ludzie zaczną myśleć podczas demonstracji i zastanowią się dwa razy zanim zrobią gdzieś rozp🤬uchę.
A blokowanie kilku manifest w jednym terminie też dobra rzecz. Co innego gdyby te manifestacje nie "wpadały w siebie", ale ponieważ u nas jak zawsze nerwowo w czasie takich imprez to teraz policja będzie mogła po prostu zgarnąć bojówkarzy za nielegalne zgromadzenie a nie tylko ich przeganiać i oddzielać od reszty.
Pogadaj z dziadkami jak było za komuny to bez wahania powiedzą że teraz jest lepiej, chyba że im było akurat "dobrze".

Odezwał się pewnie uczestnik marszu niepodległości z minimalną ilością włosów na głowie. Pewnie jeszcze biegałeś z zakrytą twarzą coby panowie policjanci nie mogli zidentyfikować. Dobry pomysł skończą się ciągłe burdy organizowane przez NOP czy innych neonazistów.

Prawo do zgromadzeń jest często wykorzystywane do tego żeby robić rozp🤬ol. Tak jak bloodwar napisał, jak poczekasz 3 dni to poczekasz i 6 dni.
Narzędzie powinni mieć jakieś do karania tych to rozwalają miasta. Wiele z tych "zgromadzeń" to po prostu porażka: przyjadą, porozwalają parę śmietników, sparaliżują komunikację miejską (co generalnie wk🤬ia zwykłych ludzi którzy wracają ze szkoły albo pracy), spalą parę opon etc.
To jest naprawdę wkurzające. Zamiast rozp🤬olu niech lepiej zrobią jakiś stragan informacyjny i rozmawiają z ludźmi. Ale na co to komu jak można pobić się z Policją i powybijać parę szyb, rozwalić parę autobusów i efekt jest ten sam.

Ale to też dobre narzędzie. Teraz z okazji wszystkich dat kiedy środowiska lewicowe organizowały pochody wystarczy że prawicowcy "zalepią" daty i już pochodów nie, to chyba dobrze nie ?

No to PO-PIS i reszta hołoty, będzie miało teraz problem, bo "obiektywne" media nie będą mogły pokazywać np. że marsz niepodległości to były tylko przepychanki kilku anarchistów z faszystami, a potężne zgromadzenie ludzi, którzy jeszcze pamiętają co to jest patriotyzm.
Tylko nie wiem, czy to jak zwykle głupota rządzących, czy może jednak zaplanowane działanie mające na celu zdławienie ruchów opozycyjnych.

PS. Inną drogą, to Tusk naprawdę bardzo dobrze naśladuje Putina, w Rosji też to niedawno wprowadzili (kary nawet trochę wyższe i także dla zwykłych manifestantów), bo tam już społeczeństwo ma dość złodziei, tzn. polityków.

Fszystko zniszcze, nic nie będzie. - Pomyślał mały Bronek

Może ktoś woli, żeby PiS rządził?
To by była dopiero komedia, obczajcie info z dzisiaj

PiS złożyło w Sejmie dwa projekty ustaw zakazujące in vitro. Partia argumentuje, że metoda ta jest ryzykowna i stosuje się ją kosztem ludzkich zarodków. Jeden z projektów za stosowanie in vitro przewiduje karę grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 2 lat.

Jak dobrze, że te oszołomy nie mają większości, byłby jeszcze gorszy burdel niż teraz mamy.

Odezwał się pewnie uczestnik marszu niepodległości z minimalną ilością włosów na głowie. Pewnie jeszcze biegałeś z zakrytą twarzą coby panowie policjanci nie mogli zidentyfikować. Dobry pomysł skończą się ciągłe burdy organizowane przez NOP czy innych neonazistów.

widzę że wiadomości czerpiesz tylko z TVN-u... to dobrze przynajmniej nie musisz się denerwować że w kraju jest coś nie tak...

Co do samego pomysłu, no troche sensu jest. Wszyscy wiedzą co robili zaproszeni z Niemiec (wtf?) na marsz niepodległości antyfaszyści i inne tego pokroju ścierwo.
tak samo jak organizowanie parad reklamujących akcesoria rowerowe w dni świąt państwowych w wiadomym celu...
Tylko tak się zastanawiam, może jak to wejdzie w życie to ja na szybko polece zarezerwować parę najbliższych dat i na allegro będę sprzedawał...

@lapsikoss
Zakaz in-vitro jest o tyle chory że automatycznie skazuje kobiety które mają problemy z zajściem w ciąże na konieczność wyjazdu zagranicę, aby wykonać taki zabieg, więc w sumie odcina to jakiś tam przychód budżetu państwa (bo teoretycznie ten lekarz powinien się z tego rozliczyć - a chociażby odprowadzić podatki za swoją prywatną klinikę )
Co do samego pomysłu, przy zapłodnieniach in-vitro często dochodzi do podzielenia zarodka, a jako że kobieta (bogata zazwyczaj) chce tylko jedno dziecko, to reszta ląduje w koszu więc dla wielu bojowników przeciwko aborcji jest to z nią równoznaczne.

Pare chyba tygodni temu PiS wymyślił sobie również żeby wprowadzić ustawę o "prawie farmaceutów do sprzeciwu sumienia", czyli lekarz wypisuje ci tabletki antykoncepcyjne, lub lek wczesnoporonny ponieważ twoje życie jest zagrożone. A w aptece by mogli nie zrealizować recepty ponieważ kłóci się ona z ich wyznawaną religią czy innym gównem.

Nie dość że nas jebie zachód, jebie nas Rosja, to jeszcze rząd wprowadza chaos wewnątrz państwa. Komuś chyba bardzo zależy żeby w Polsce była rewolucja.

Chociaż z drugiej strony te zgromadzenia publiczne to tylko iluzja demokracji. Przyjdą, pokrzyczą, pójdą i nic się nie zmieni. Żeby zgromadzenia przynosiły pożądany skutek to trzeba na nie chodzić z kałaszami i koktajlami Mołotowa.

Hahaha jak mnie rozp🤬alają teksty "czerpiesz informacje z TVN-u". "A Ja to czerpię informację z niezależna pl (czy inne jedyne prawdziwe, niepodważalne medium w Polsce)". Człowiek jest jednak tak głupi, że opadają ręce. Jedni ryją mózgi i drudzy robią to samo Manipulacja jest zawsze skuteczniejsza w momencie, gdy dochodzą czynniki takie jak: nienawiść, trend, wręcz moda na dane poglądy polityczne. Tak więc rządzący teraz robia z nas niewolników, a przeciwnicy polityczni Was wyzwolą i wszystko naprawią. K🤬a ile razy już tak było w historii. I człowiek wciąż się na to samo nabiera "Moja racja jest najmojsza"

A zakaz powinni wprowadzić, żeby ograniczyć możliwości konfrontacji dwóch przeciwnych sobie demonstracji. Wyraźnie jest napisane, że zakaz obowiązuje przy dwóch lub więcej demonstracjach w tym samym miejscu. Tak trudno zinterpretować tak proste zdanie????? Trzeba doszukiwać się zniewolenia i wielkiego nacisku?? P🤬li się niektórym w głowach od tej chęci wolności (chociaż nie wiem, gdzie jest ta wielka niewola. Historia znała wiele przypadków niewoli, ale o tego typu nie słyszałem). I bardzo dobrze, że zakazują. Ograniczy to awantury, bijatyki, demolowanie miasta. Nikt nie zabrania demonstracji przeciwnej po zakończeniu pierwszej. Nikt nie zabrania organizowania demonstracji przeciwnej w innym miejscu. Nikt nie zabrania organizowania demonstracji jakiejkolwiek. Więc o co k🤬a Wam chodzi

Z jednej strony mnie to wk🤬ia, ale z drugiej wystarczy popatrzeć na to jak ostatnio wyglądają manifestacje w Polsce. Zawsze jakieś 2 skrajności się nap🤬lają, nawet jeśli ich policja rozdzieli, to i tak ktoś chce robić rozp🤬ol. Wszystkie te k🤬a marsze tolerancji, czy jak im tak, albo sławny marsz równości, gdzie większość uczestników obu marszy pojechała tam żeby robić rozp🤬ol, ewentualnie manifestować swoje skrajne poglądy zamiast ładnie i kulturalnie świętować z rodziną. Rzeczywiście k🤬a, nie ma to jak w takie święto rozp🤬olić stolicę nap🤬lając się z policją.
Dlatego trochę cieszy mnie zaostrzenie kar, może w końcu debilni ludzie nauczą się co to normalna manifestacja, gdzie nie będzie potrzebne oddziały policji, żeby nie rozj🤬i pół miasta, walcząc ze swoimi oponentami. To wszystko k🤬a kosztuje, policja, naprawy zniszczeń, a kto za to płaci? Podatnicy k🤬a.

@makabrax
Ale się tych Niemców uczepiliście. Powiedz jeszcze że to oni spalili auto tvn`u. Nie żebym ich bronił, ale o ile mi wiadomo przed całą manifestacją byli już zgarnięci przez policję, więc może nie bawmy się w naginanie prawdy.

Wprowadzenie tak wysokich kar najlepiej powstrzymuje i odbiera chęć do organizacji manifestacji. Organizator może być ukarany, jeśli nie dopilnuje zgodnego z prawem zgromadzenia. Warto się w tym miejscu zastanowić, czy to organizator jest odpowiedzialny za pilnowanie wszystkich uczestników, nawet jeśli często wśród nich pojawią się prowokatorzy?

Tak k🤬a, organizator jest za nich odpowiedzialny, bo kto ma być. Jeśli k🤬a zaprasza się c🤬j wie kogo, to potem trzeba brać za to odpowiedzialność. To mi się k🤬a podoba, zaostrzenie kar finansowych za debilne wybryki.

widzę że wiadomości czerpiesz tylko z TVN-u... to dobrze przynajmniej nie musisz się denerwować że w kraju jest coś nie tak...

Trafiłeś k🤬ą w alfonsa. TV nie oglądam. Wiem co to za ścierwa NOP i ONR bo nie raz mnie te pojeby goniły. A to za długie włosy a to za fajne koszulki a to za manifestowanie wolności.

Noo prosze bardzo, żydki zaczynaja sie nas bac

No i dobrze, ulice są od tego, żeby nimi jeździć z domu do pracy i z powrotem, a nie od tego żeby kibole i pedalstwo miało sobie gdzie paradować i to koniecznie w tym samym czasie. Porównania do Białorusi to oczywiście demagogia dla jak to mawia Kurski dla 'ciemnego ludu'.
Na Białorusi za zgromadzenia dostaje się wp🤬l a nie grzywnę. I to czasem wp🤬l na ulicy plus poprawka w szpitalu a potem parę tygodni lub miesięcy w areszcie.
Obrońcy demokracji z PiSu juz zapomnieli jak odmawiali prawa pedałom do paradowania po ulicach za czasów jak Leszek był prezydentem miasta? Jak wolność manifestowania to chyba dla wszystkich czy to się komuś podoba czy nie.