Co się przejmujecie gówniarzem? Mało to k🤬a takich?
Tylko czekać na dresik i białą czapeczkę, ale do czasu aż mu ktoś nie wyprostuje światopoglądu, jak nie skończy pod glanem to przy śmietniku, ew. pod sklepem.
Dopóki będą slamsy, patologia na ulicach to będą tacy ludzie, wejdźcie k🤬a do biedniejszej dzielnicy to nie takie rzeczy zobaczycie. Przykładowo w Lublinie zapraszam na lubartowską, bronowice czy dziesiątą.
I widać teraz niedoskonałości systemu i to jak ma na nas wyj🤬e, nie zajmą się tą duża grupą takich "dzieci" a zajmą się tymi co by mogły zaszkodzić wizerunkowi w mediach, czy miejscach publicznych. Potem się chwalą co to oni zrobili. Dlaczego k🤬a nie wejdą do slamsów i tam nie zrobią porządku?
Mówcie co chcecie, że patola tamto sramto, ale prawdą jest że nie jednego z tych cyberczubków w gatce by zwyczajnie zaorał do pożygu. . . no .. chyba skończyłem
podpis użytkownika
Chcesz LEGALNIE 90g MM na własny użytek? >> Wbijaj na naszą grupę MM <<Moim zdaniem rodzić ma duży (jak nie największy wpływ) na wychowanie dziecka. W tym przypadku rodzicom sto kilo gwoździ w dupsko się należy. Pomyśleć, że to jest przyszłość tego narodu (o ile on ma w ogóle jakąś przyszłość)... Jego rodzice nie dość, że sami sp🤬olili sobie życie to jeszcze pociągnęli za sobą niewinne dziecko, które zapewne za jakiś czas zaćpa lub zapije się na na amen... Pogratulować.
![]()
podpis użytkownika
Chuck Norris jeździ lodziarką...Sory ale jak taki smark pokazał by mi faka na środku drogi to dostał by takiego buta na klatę że została by z niego roślina . Jebie mnie to że to dziecko i mają na niego wpływ starsi koledzy , jakoś k🤬a ja potrafiłem się tak nie zachowywać a to wszystko dzięki kruwa temu że za przep🤬lenie czegoś nie było " Nie rób tak więcej a teraz idź się bawić " tylko dostawałem wp🤬l do puki mi c🤬jostwa z głowy nie wypadły i k🤬a brawo za to ! J🤬e wychowywanie "bez stresowe " w dzisiejszych czasach .
I tu się mylisz... to nie rodzice mają największy wpływ, chodź sa dla dziecka najbliższym kręgiem społecznym i najmniejszą zbiorowością, do której dziecko przynależy... Jednak młody człowiek nie bierze z reguły przykładu z rodziców tylko z grupy społecznej, w której przebywa. W tym przypadku myśli, ze imponuje starszym kolegom bo pije, pali i przeklina, rodzice mają go w dupie to szuka oparcia u "kumpli z dzielni" i tak to się kończy. Co gorsza, resocjalizacja istnieje TYLKO w teorii.
k🤬a, za dużo się uczę na wrzesień...
a tak btw. tym typom z tła to bym nogi połamał młotem do betonu...