Wysłany:
2012-12-13, 21:09
, ID:
1654845
7
Zgłoś
Kobiety tak czy owak robią to samo ale bardzo lubią wyszukiwać na to jakiegoś ładnego określenia. Ciągnięcie kasy od faceta któremu się ciągnie to partnerstwo, r🤬anie się z jakąś łajzą na boku to szukanie oparcia bo mąż zaniedbuje, branie z dupy do ust to wyższy stopień intymności, przep🤬lanie kasy na głupoty to prawo by mieć coś tylko dla siebie itd. Wszystko jest proste ale jak ktoś ma rozterki to musi dopowiedzieć zawiłe tłumaczenie żeby odetchnąć z ulgą.