Karbid Ulubiona rzecz spawaczy Kiedyś nawet lampy samochodowe były karbidowe - kranikiem się ustawiało wielkość kropel, im większa, tym więcej gazu i lepiej lampy świeciły Taka ciekawostka.
Większe booom robię litrową puszką po farbie i w/w karbidem. C🤬j że beka wysoko poleciała. Boom słabe było. Jak na tyle gazu żeby im portkami nie ruszyło to naprawdę c🤬jnia w c🤬j.