Uuu kierowca pastucha z licznikiem 3 razy cofniętym nam się oburzyła nie, sorry. Ty swojego pastucha kupiłeś w salonie, jesteś pierwszym właścicielem
o ile w ogóle masz samochód...
A teraz jak każdy wieśniak idź wyplakuj swojego wiejskiego pastucha, bo jutro do kościółka z rodziną jedzieszi nie zapomnij wyczyścić gnoju, który masz za paznokciami
![]()
Tak, wystrzał wadliwej opony i dziadek, który zajechał mi na czołówkę, to moja wina, cioto idź już spać, z rana wielka trasa dom-kościółek-dom najlepszym na świecie autem - passatem B5. Jest tak cudowny, że gdyby do posiadacza pastucha podejść i zapytać czy się zamieni na najnowszego mercedesa E to by odmówił