A ja się zgodzę z Mularzem. Od czasów antycznych grecka olimpiada wyłaniała najlepszych sportowców w rożnych dziedzinach. Wtedy liczyło się tylko zwycięstwo, drugie czy trzecie miejsce to wielcy przegrani idący w zapomnienie. Do teraz zmieniło się to, że na podium są trzy miejsca a następnie to, że mogę brać udział niepełnosprawni. Był też taki okres w którym nie dopuszczano do zawodów ludzi posiadających genetyczną lub nabytą przewagę (silni robotnicy fizyczni). Czyli zamknięta impreza dla dobrze urodzonych. Dziś to zawody dla najlepszych z najlepszych, paraolimpiada przy nich zawsze będzie traktowana pobłażliwie.