Sprzęt z USA i Europy Zachodniej jest nastawiony przede wszystkim na ochronę załogi, gdzie żołnierz jest najważniejszy. Rosja kontynuuje tylko mentalność radziecką, byle dużo, byle proste w obsłudze. W takich maszynach załoga się nie liczy, sprzęt ma tylko ilością zalać wroga.