I dobrze k🤬a!
Mi jeden gosciu zastawiał kiedyś dostawczakiem wjazd. Dziesięć razy prosiłem. W końcu pożyczyłem psa sąsiadki, posprzątałem po nim, tylko zamiast wyrzucić woreczek do śmietnika posmarowałem wszystkie klamki od spodu.
Wk🤬ił się za pierwszym razem poszedł po chusteczki i wytarł ręce. Idzie od strony pasażera, a tam to samoNo to wytarł klamki i odjechał. Czekała go na pewno jeszcze niespodzianka przy otwieraniu bagażnika.
Tępić źle parkujących!
I dobrze k🤬a!
Mi jeden gosciu zastawiał kiedyś dostawczakiem wjazd. Dziesięć razy prosiłem. W końcu pożyczyłem psa sąsiadki, posprzątałem po nim, tylko zamiast wyrzucić woreczek do śmietnika posmarowałem wszystkie klamki od spodu.