zsflogo napisał/a:
Może i połamana, ale ubaw za to jaki!
Bardziej bałbym się urazów kręgosłupa który przez wybuch (w tym wypadku poduszki powietrznej) jest ściskany, co może uszkadzać kręgi, miażdżyć je, łamać itd. To, że teraz mu nic nie jest nie znaczy, że nie będzie miał bóli albo zwyrodnień kręgosłupa spowodowanych mikrourazami.
Bardzo głupi pomysł na żart.