Ogień i łąka
22
213
mam_racje napisał/a:
Oby się c🤬j tępy spalił z całą swoją psią rodziną.
A pato-gimbaza od "j🤬ia konfidentów" i "JP5%" niech w końcu dorośnie.
Na wsi to Ty byłeś pewnie kilka razy w roku i to jak byłeś grzeczny. Wypalanie traw samo w sobie nie jest złe. Zle jest to , że 90% wypalań robionych jest w sposób nie kontrolowany i tu jest problem. Fakt faktem ziemia jest po tym zabiegu żyzniejsza.
Prof_Dr_Wiktor_Traktor napisał/a:
Wypalanie traw samo w sobie nie jest złe.
Dzięki temu kleszczy nie było, ja całe dzieciństwo na wsi w ogóle nie wiedziałem że jakieś kleszcze są, a teraz co pies wyjdzie do ogródka to kleszcza przyniesie.
O walnięciu się na trawę można zapomnieć. Nawet ze spaceru przynoszę na spodniach kleszcze, tyle tego dziadostwa jest.
ppoz.pl/index.php/ratownictwo-i-ochrona-ludnosci/789-gasic-ogniem
Tak tylko dodam od siebie ze to nie musi być pierwszy lepszy kmiot wypalający łąkę ale równie dobrze strażak
Tak tylko dodam od siebie ze to nie musi być pierwszy lepszy kmiot wypalający łąkę ale równie dobrze strażak
Wy przyj🤬i jesteście, mózg se wypalcie jakimiś narkotykami i się zajebcie. Wypalanie łąk przynosi więcej szkód niż pożytku. Nie chcesz mieć kleszcza? Psiknij się ofem czy inną chemią downie j🤬y a nie wypalaj. Za mało żyzna gleba rolniku z p🤬dy? To nasraj tam do k🤬y nędzy... 
Czego wy tępaki nie rozumiecie że niszczy to lokalną faunę i florę, jest przeprowadzane niekontrolowanie i prowadzi do pożarów?
Czego wy tępaki nie rozumiecie że niszczy to lokalną faunę i florę, jest przeprowadzane niekontrolowanie i prowadzi do pożarów?
Prof_Dr_Wiktor_Traktor napisał/a:
Na wsi to Ty byłeś pewnie kilka razy w roku i to jak byłeś grzeczny. Wypalanie traw samo w sobie nie jest złe. Zle jest to , że 90% wypalań robionych jest w sposób nie kontrolowany i tu jest problem. Fakt faktem ziemia jest po tym zabiegu żyzniejsza.
zwierzeta tez sa po tym zabiegu zyzniejsze