Odpalanie autobusu z ciekawym zakończeniem
2
135
@k18t
taki c🤬j, pojazdy ciężarowe (w tym też autobusy) mają hamulce działające na innej zasadzie-nie ma ciśnienia są zamknięte jest ciśnienie są otwarte, dla bezpieczeństwa, jakby coś się zj🤬o z hamulcami, ciężarówka/tir/autobus zatrzyma się w miejscu a nie pojedzie przed siebie. Hamując spuszcza się ciśnienie z układu. Dlatego tak co jakiś czas psikają, uchodzi nadmiar ciśnienia w układzie. Więc nie wiem co się stało, może kierowca nie ogarnął...
taki c🤬j, pojazdy ciężarowe (w tym też autobusy) mają hamulce działające na innej zasadzie-nie ma ciśnienia są zamknięte jest ciśnienie są otwarte, dla bezpieczeństwa, jakby coś się zj🤬o z hamulcami, ciężarówka/tir/autobus zatrzyma się w miejscu a nie pojedzie przed siebie. Hamując spuszcza się ciśnienie z układu. Dlatego tak co jakiś czas psikają, uchodzi nadmiar ciśnienia w układzie. Więc nie wiem co się stało, może kierowca nie ogarnął...
OK ale czemu nawet na zwolnionym tempie nie zapalaja sie swiatla STOP??!!! i
wlasnie k18T jakbys znal zasade budowy silownika hamulcowego wiedzialbys ze w srodku jest mega hiper sprężyna która bez cisnienia w ukladzie blokuje hamulce i nie mowy aby kolo sie obrócilo, dopiero przy ~6 atm zaczyna zwalniac silownik pozwalajac obrócic kołem...
wlasnie k18T jakbys znal zasade budowy silownika hamulcowego wiedzialbys ze w srodku jest mega hiper sprężyna która bez cisnienia w ukladzie blokuje hamulce i nie mowy aby kolo sie obrócilo, dopiero przy ~6 atm zaczyna zwalniac silownik pozwalajac obrócic kołem...
k18t napisał/a:
Już wyjaśniam co się stało, autobus ma hamulce zasilane sprężonym powietrzem, podczas postoju ciśnienie z układu zj🤬o nieszczelnościami, a kompresor napędzany silnikiem nie zdążył napompować układu w tak krótkim czasie i dla tego zak🤬ił w płot
To ciekawe bo w normalnych 'ciezarówkach' dopoki nie zrobisz cisnienia w ukladzie to ci hamulce nie puszcza. Wiec ktos tu p🤬li..
k18t napisał/a:
Już wyjaśniam co się stało, autobus ma hamulce zasilane sprężonym powietrzem, podczas postoju ciśnienie z układu zj🤬o nieszczelnościami, a kompresor napędzany silnikiem nie zdążył napompować układu w tak krótkim czasie i dla tego zak🤬ił w płot
jak by nei było powietrza to by nie ruszył bo by były hamulce zaciśnięte
chyba że by je ręcznie zwolnili przy kołach ale wtedy to w ogóle już by hamulców nie było
