Wysłany:
2013-05-29, 17:05
, ID:
2174482
1
Zgłoś
O matko, ale ciśniecie. Napinacie się strasznie.
Od siebie dodam:
Uważam się za metalówę. Słucham metalu od gówniarza (bo osoby w gimnazjum nie można nazwać dorosłą), ale z młodzieńczych lat wyniosłam też miłość do rocka. Nie zjadam kotów, co do wiary się nie wypowiem, bo to prywatna sprawa każdego. Nie oceniam innych po gatunkach, grunt, żeby oni nie wpierdzielali się ze swoją opinią na mnie i nie zmuszali mnie do zmian.
Każdy ma swój gust, swój typ muzyki. A ze stereotypami nie wygracie, nie ma się więc co napinać.
Amen.
podpis użytkownika
"Nie jestem z natury zły, nie wk🤬iaj mnie a nic Ci się nie stanie" Mick Thompson