Wysłany:
2014-03-11, 21:37
, ID:
3030051
Zgłoś
O wiele lepsze są miejsca z rzeczami nie zatopionymi celowo. Obejrzeć np zatopiony myśliwiec zero u wybrzeży jakiejś ładnej wyspy. I to z prawdziwym trupem, nie "atrapą" .To co tu widzimy nie ma takiej duszy. Moim zdaniem szkoda pieniędzy.
Emtecc, Nie mam lambo.Fakt to był zły przykład. Za to w moim wieś-mieście jest jezioro, w którym jest utopiony T-34 (pewnie z załogą ale włazu nikt nie otworzył). W innym zaś nieopodal jest jakiś niemiecki myśliwiec. W takich miejscach mimo gorszej widoczności nurkuje się lepiej. Ale to oczywiście tylko moje zdanie. Nie mam nic do ludzi którzy nurkują gdzie indziej.